Prawie 2 mln złotych z licytacji wycofanego z wojska sprzętu i wyposażenia uzyskała we wrześniu Agencja Mienia Wojskowego. Przetargi odbyły się w Oddziałach Regionalnych AMW w Bydgoszczy, Gdyni, Lublinie, Olsztynie, Poznaniu i Szczecinie. Najwyższe kwoty przyniosła sprzedaż pakietów złomu stalowego i żelaznego – prawie 120 i 114 tys. złotych. Aż 61 tys. złotych zaproponował zwycięzca przetargu na żurawia DS0184 na samochodzie Kamaz. A cena sprzedawanej przez olsztyński oddział lokomotywy spalinowej N-T LS 15 – sięgnęła 25 tys. złotych. 100% zysków z tych transakcji AMW przekaże na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.
Tony zbędnego wojsku mienia, setki pozycji i oferentów - tak wyglądały wrześniowe przetargi zorganizowane przez oddziały Agencji Mienia Wojskowego. Serię licytacji 7 września rozpoczęto w Gdyni, gdzie ze sprzedaży sprzętu i wyposażenia uzyskano prawie 223 tys. złotych. Nad morzem najwyższe kwoty padły podczas sprzedaży spycharek szybkobieżnych BAT-M. Wycenione na 25 tys. złotych za sztukę sprzedano za 35 i 36 tys. Wzięciem cieszyły się też m.in. pakiety kos i kosiarek spalinowych, zespoły spalinowo-elektryczne PAD czy podnośniki widłowe. 12 tys. złotych, czyli trzykrotność ceny wywoławczej zaproponowano za ciężarowo-osobowego Honkera. Niewiele ponad dwa tygodnie później pod młotek trafiła kolejna partia powojskowego mienia. Największym hitem drugiego przetargu, który przyniósł 167 tys. złotych okazał się…walec ogumiony. Jego licytacja zaczęła się od 800 złotych, a skończyła na 10 tys. złotych. W ręce nowych właścicieli trafią też m.in. autobus Jelcz (20 tys. złotych) oraz polowe stacje zasilania (od 3 tys. 900 złotych do 9 tys. 300 złotych).
14 września swoje przetargowe debiuty zaliczyły oddziały w Poznaniu i Lublinie. W stolicy Wielkopolski z powodzeniem znaleziono kandydatów na nabywców 34 z 45 wystawionych pozycji. Dzięki temu kasę AMW zasili prawie 81 tys. złotych. Największa kwotę – 10 tys. 200 złotych - zaoferował zwycięzca przetargu na sprzedaż zestawu 28 stołów ze stali nierdzewnej. Nie brakowało również chętnych na ciężarówki Star 244, których ceny sięgnęły 3 i ponad 4 tys. złotych, zbiorniki MPS o pojemności 50 m³ wylicytowane za 5 oraz 5 tys. 200 złotych oraz prawie 8,5 tony odpadowego paliwa sprzedanego za 7 tys. 300 złotych.
Prawdziwym sukcesem okazał się przetarg w Lublinie. Choć pod młotek trafiło tu ponad 1000 ton różnego rodzaju odpadów i złomu, to zainteresowanie i wynik przekroczył nawet najbardziej optymistyczne oczekiwania. Oferta przyciągnęła przed wszystkim uwagę firm i przedsiębiorców z branży recyklingu. W ręce zwycięskich oferentów trafiły m.in. pakiety złomu stalowego i żelaznego (sprzedane m.in. za 120 i 114 tys. złotych) zużyte baterie i akumulatory ołowiowe (ponad 109 tys. złotych) czy złom aluminiowy (ponad 13 tys. złotych). A łączna kwota ze sprzedaży wyniosła 573 tys. złotych.
Dzień później poszukiwacze okazji na agencyjnych aukcjach mieli okazję spróbować swoich sił w Bydgoszczy. Tu w ofercie znalazły się 84 pozycje. A w ciągu trzech godzin wylicytowano mienie za blisko 300 tys. złotych. Najbardziej dochodowa okazała się licytacja punktu wymiany poczty na samochodzie Nysa 552. Za pojazd wyceniony na 3 tys. złotych zwycięzca aukcji zaoferował aż 12 tys. 700 złotych. Prawie 10,5 tys. złotych wpłynie na konto Agencji ze sprzedaży zestawu urządzeń grzewczych, których aukcja rozpoczęła się od 3 tys. złotych. Ponad dziesięciokrotność ceny wywoławczej zapłaci nowy właściciel pakietu technicznych środków materiałowych (3 tys. złotych). Na 4 tys. złotych zakończyła się licytacja czterech silników spalinowych.
Kolejna szansa na zakup powojskowego mienia pojawiła się w 21 września w Szczecinie. Nabywcy, którzy przybyli na przetarg wylicytowali prawie 90% z 79 wystawionych pozycji, za które AMW zainkasuje ponad 374 tys. złotych. Najwięcej uzyskano ze sprzedaży żurawia DS 0184 na samochodzie Kamaz. Zwycięzca aukcji zapłaci za niego 61 tys. zł, czyli dwukrotność jego ceny wywoławczej. Ponad stuprocentowe przebicia początkowo ustalonych cen padły też podczas licytacji tokarki SNB 400 x 1500 sprzedanej za 7.000 zł oraz agregatu sprężarkowego. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też akumulatorowe wózki transportowe WN.
Przetargowy cykl zakończyła licytacja zorganizowana 23 września w Olsztynie, gdzie z powodu remontu siedziby została przeprowadzona w hali na terenie jednostki wojskowej. Jedną z najciekawszych maszyn, która pojawiła się na wrześniowych przetargach była lokomotywa spalinowa N-T LS 15. Zwycięzca aukcji zaoferował za nią 25 tys. złotych. Oprócz lokomotywy na sprzedaż trafiły 73 pozycje przetargowe. Temperatura licytacji wzrosła, kiedy rozpoczęła się rywalizacja o pakiet zawierający 2600 m³ drewna opałowego. Ostatecznie jego cena zatrzymała się na 100 tys. złotych. Nie zawiedli też miłośnicy wojskowej motoryzacji, którzy kupili dwa ciężarowo-osobowe Honkery. Jeden z nich osiągnął cenę 8,5 tys. złotych - ponad dwukrotnie przebijając swoją cenę wywoławczą. A kandydat na nabywcę drugiego zapłaci za niego 4 tys. złotych. Dzięki olszyńskiej aukcji konto AMW zasili blisko 273 tys. złotych,
Łączna kwota za wylicytowany sprzęt podczas siedmiu przetargów wyniosła blisko 2 mln złotych. Zyski ze sprzedaży Agencja przeznaczy na modernizację techniczną polskiej armii. Najbliższe licytacje, na które trafi mienie wycofane z armii i innych służb mundurowych odbędą się: 5 października w Poznaniu, 6 w Gorzowie Wielkopolskim (organizowany przez Oddział Regionalny AMW w Zielonej Górze) oraz 12 w Krakowie i Szczecinie. Szczegółowa oferta dostępna jest na stronie www.amw.com.pl.