Prawie 1000 żołnierskich zasobników i tyle samo wojskowych koców sprzedali pracownicy gorzowskiego Oddziału Agencji Mienia Wojskowego podczas zlotu „Strefa Militarna 2014” w Podrzeczu koło Gostynia. VII edycja jednej z najbardziej cenionych przez rekonstruktorów i kolekcjonerów pojazdów militarnych imprez odbyła się 10-13 lipca br. Na placu boju stawiło się blisko 900 przedstawicieli grup rekonstrukcyjnych i 120 sprawnych wojskowych maszyn z okresu II wojny światowej. Na tłumnie zgromadzonych widzów czekały inscenizacje bitewne, ekspozycje sprzętu i uzbrojenia, jeździecki pokaz kaskaderski, rajd samochodowy oraz prezentacje mody wojskowej i cywilnej z lat 30 i 40-tych XX wieku.
Agencja Mienia Wojskowego podobnie jak w ubiegłym roku włączyła się do grona sponsorów zlotu „Strefa Militarna”, który od siedmiu lat organizowany jest przez Stowarzyszenie Historia Militaris w Gostyniu. W tym roku do obozowiska w Podrzeczu przyjechało prawie 900 rekonstruktorów, wśród których spotkać można było zarówno średniowiecznych rycerzy, polskich żołnierzy z kampanii wrześniowej 1939 roku, AK-owców walczących w akcji „Burza”, jak i radzieckich sołdatów z okresu walk na Łotwie z 1944 roku czy amerykańskich marines służących w Wietnamie. Wśród pokazów bitewnych i scen batalistycznych, które zorganizowano na dwóch arenach, publiczność mogła podziwiać m.in. potyczki z frontów I wojny światowej, inscenizacje walk z czasów wojny polsko-bolszewickiej, bitwy pod Arnhem, starć na przyczółku Czerniakowskim i wyzwolenia przez wojska alianckie Włoch i Francji. Jedną z grup rekonstrukcyjnych była wspierana przez AMW GRH „Borujsko”, która brała udział w tegorocznych obchodach w bitwy pod Monte Cassino we Włoszech. Dzięki współpracy z Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Zabytków Techniki Wojskowej oraz prywatnych kolekcjonerów w Podrzeczu pojawiły się też radzieckie czołgi T-34/85, T-70 i ciężki, ważący 46 ton IS-2, niemieckie Panzerkampfwagen V Panther, amerykański Sherman M4A! czy używany w powstaniu warszawskim samochód pancerny „Kubuś”. Oprócz ciężkiego sprzętu i pirotechnicznych wystrzałów zobaczyć można było pokaz mody militarnej i cywilnej z lat 30-tych i 40-tych czy śledzić przebieg samochodowego rajdu.
Prawdziwe oblężenie przeżył namiot Agencji Mienia Wojskowego, przed którym ustawiały się długie kolejki amatorów powojskowych gadżetów. Z doskonale zaopatrzonego stoiska przygotowanego przez pracowników gorzowskiego Oddziału Terenowego AMW w szybkim tempie znikło prawie 1000 przeznaczonych dla wojska koców o łącznej wadze 2 ton, 1000 żołnierskich zasobników, 250 peleryn-namiotów i tyle samo stalowych niezbędników, które dobrze sprawdzają się podczas biwaków. Popularnością cieszyły się jak zwykle militarne klasyki z zasobu Agencji. Nabywców znalazły wszystkie dostępne hełmy stalowe, menażki, manierki i paski. Zyski ze sprzedaży wycofanego z wojska sprzętu i artykułów mundurowych AMW przekaże na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych RP.